Z czymś takim, jak wychodzenie radnych podczas głosowań, ja się nie zgadzam. Takie ,,cyrki” przechodzą w sejmie, jednak w samorządzie, gdzie walczymy wspólnie o rozwój naszej gminy, przechodzić nie powinny. To bardzo nie fair w stosunku do naszych wyborców, którzy chcieliby znać nasze zdania jako radnych na temat ,,niewygodnych" projektów uchwał. Stąd mój wniosek: Pobierasz dietę, podpisałeś się na liście obecności podczas sesji RM – to głosuj nad projektami uchwał Rady Miasta Trzebinia! Do "toalety czy na papieroska" można wyjść na przerwach sesji, bądź podczas czytania projektów. Widzę to na sesjach coraz częściej i na to mojej zgody jako radnego nie ma. Bycie radnym to własne zdanie jasno artykułowane, a nie koniunkturalizm i nienarażanie się tym bądź owym. Czasami w naszych decyzjach podczas głosowań musimy się narażać- wyjście podczas głosowania z sali obrad świadczy tylko o tchórzostwie i koniunkturalizmie. Tak to widzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz