środa, 25 lutego 2015

Związek Gmin Jurajskich

19 marca 2015 na walnym zgromadzeniu zarządu Związku Gmin Jurajskich rozpoczynam tam swoją społeczną pracę jako przedstawiciel Gminy Trzebinia. Związek Gmin Jurajskich jest organizacją zrzeszającą 38 gmin położonych na Jurze Krakowsko Częstochowskiej i ma za zadanie promowanie walorów turystyczno krajoznawczych tego wyjątkowego zakątka naszego kraju. Na grudniowej sesji rady miasta zostałem jednogłośnie wybrany na jej przedstawiciela w Ogrodzieńcu. Po co tam chcę działać? To proste- mam duże doświadczenie w promowaniu turystycznym naszego regionu ze szczególnym uwzględnieniem mojej miejscowości. 

Turystyka lokalna to moja pasja, zbieram pamiątki regionalne, interesuję się jego historią i przyrodą, schodziłem (prawie)wszystkie ciekawe zakątki na terenie naszego powiatu. Społecznie od kilku lat prowadzę pozyskując do nich materiały i służąc swą wiedzą o regionie coraz liczniej odwiedzającym nas turystom punkt Informacji Turystycznej  w Psarach jak również turystykę wiejską. Moim zdaniem Gmina Trzebinia ma sporą szansę na zrównoważony rozwój zarówno usług (w tym turystyki) jak i przemysłu. To nie prawda że nie mamy czym zachwycić turystów i przyciągnąć ich w nasze progi dając prace w usługach i dodatkowe motywacje dla tych którzy chcą postawić na turystyczny biznes. Ja od lat w Psarach prowadzę turystykę wiejską i ..daję radę. Z roku na rok mam więcej gości. To naprawdę pomysł na życie w naszym regionie- może nie dla wszystkich i od zaraz, ale na lata. 

W Związku Gmin Jurajskich chciałbym rozpropagować mój autorski program pt. ,,nie zadeptani” promujący mało znane, a ciekawe zakątki o obiekty naszego regionu którym przy okazji  można dać drugie życie.. Takim obiektem jest min. stara huta w Płokach , niezwykle cenny i rzadki zabytek od lat niszczejący którą chciałbym wpisać do Śląskiego Szlaku Techniki i we współpracy z władzami sołectwa spróbować ratować dla przyszłych pokoleń. Takich ciekawych miejsc ,,nie zadeptanych” w naszej gminie mam w swym notesie kilkanaście. To w połączeniu z tym co jest już w naszym regionie w kraju znane  (pałac w Młoszowej, Balaton czy Puszcza Dulowska) oraz z działającymi na naszym terenie dwoma wioskami tematycznymi (Dulowa, Bolęcin), lokalnymi artystami i rzemieślnikami, walorami przyrody i z ciągle jeszcze nie rozwiniętą bazą noclegową daje szansę na mocny rozwój turystyki w regionie a co z tym się łączy miejsca pracy. Tym chce się zajmować i to mieć przed oczyma podczas mojej pracy na rzecz gminy w Związku Gmin Jurajskich. A o tym, że zamierzenia się spełniają świadczy mój teks sprzed kilku lat o rozwoju turystyki w Psarach. Poczytajcie: http://chrzanowski24.pl/blogi/kilka-slow-o-psarskiej-turystyce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz